niedziela, 31 stycznia 2016

Utalentowany pan Ripley / The Talented Mr. Ripley (1999), reż. Anthony Minghella, cz. II

     Tajemniczy, pragnący, sekretny, smutny, samotny, zmartwiony, zagubiony, kochający, muzykalny, uzdolniony, inteligentny, przystojny, czuły, wrażliwy, nawiedzony, namiętny. Takie przymiotniki pojawiają się podczas napisów początkowych filmu, opisując cechy głównego bohatera, przed ukazaniem się ostatecznego - utalentowany. Dzisiaj znowu Rzym, i to w swojej najstarszej postaci, widziany obiektywem Johna Seale'a - autora zdjęć do tego znakomitego obrazu. 
     Forum Romanum pojawiło się już na blogu przy okazji "Rzymskich wakacji" ale nie prezentowało się tak pięknie, jak w tym filmie. Ciepły kolor zachodzącego słońca dodał temu miejscu nostalgicznego klimatu. 
     Trudno, żeby w tak starym miejscu coś mogło się zmienić, nawet na przestrzeni 16 lat. A propos "Rzymskich wakacji", zdjęcie ze wspomnianego posta były robione przed kościołem widocznym tutaj po lewej stronie. 
     Kontynuacja powyższego ujęcia. Ponownie zmian trudno się tutaj dopatrzyć, oprócz flory, która naturalnie żyje swoim życiem. 

sobota, 23 stycznia 2016

Popiół i diament (1958), reż. Andrzej Wajda, cz. VIII

     Dzisiaj kolejne porównanie lokacji z otwierającej sekwencji "Popiołu i diamentu". Tym razem będzie to wschodnia strona kapliczki. To tutaj przebiega droga, którą zmierzała ofiara planu Macieja i Andrzeja.
     Z tej perspektywy miejsce to znacząco się nie zmieniło, aczkolwiek altanka, która stoi zaraz za wzniesieniem oraz drzewa w jej sąsiedztwie, dość mocno zmniejszają złudzenie przestrzeni obecne na filmowej klatce. 
     Lekki zwrot w prawą stronę. Teraz bardziej widać, jak zwiększył się odwód drzew. Dodatkowo, bardziej rzuca się w oczy brak słupa telekomunikacyjnego.
     Na koniec ujęcie z miejsca, w którym zatrzymał się dżip. Tutaj znowu drzewa z dalszego planu pomniejszają optycznie całe to miejsce. Inaczej niż zwykle to ma miejsce natomiast, obszar tuż przy drzewie był bardziej zarośnięty drobnymi krzakami w czasie produkcji film niż obecnie.

czwartek, 14 stycznia 2016

Mission: Impossible III (2006), reż. J.J. Abrams

     Do serii fabularnych odsłon "Mission: Impossible" dzisiaj na blogu dołączają lokacje z części trzeciej. Podobnie jak najsłynniejszy filmowy agent, Ethan Hunt dość często przeprowadza swoje misje w popularnych miejscach świata. Toteż nic dziwnego, że część akcji tego filmu rozgrywała się w Rzymie, gdzie też powstawała część zdjęć (sceny watykańskie kręcono w innym mieście).  
     Na pierwszy strzał idzie ujęcie otwierające włoską część filmu. Kręcone tuż przy murach Watykanu, przedstawia agentów symulujących awarię samochodu, aby dostać się właśnie za te potężne obwarowania. Największą różnicą zdaje się tutaj być pogoda. 
     To zdjęcie pochodzi już z innej strony miasta, a dotyczy sekwencji, w której do akcji wkracza pomarańczowe Lamborghini. Film był kręcony z kranu, ja mogłem skorzystać jedynie z niewielkich schodów. Jak w przypadku innych dobrze zachowanych zabytkowych obiektów, i tutaj nie widzę poważniejszych różnic. 

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Katyń (2007), reż. Andrzej Wajda, cz. IV

     Kraków zdobył sobie jakiś czas temu nową popularność w mediach, ale na blogu pojawi się dzisiaj w związku z długo tu nieobecnym "Katyniem". 
     Ulica Senacka była plenerem dla sytuacji, w której młodzi bohaterowie kończą ucieczkę przed ścigającymi ich żołnierzami. Budynek z którego wychodzą został porządnie odnowiony, reszta pozostała bez zmian. Na tym zdjęciu widać też często powracający w historycznych filmach motyw - dużo pojazd z epoki zasłania przejście, w którym mógłby się pojawić niepożądane element. 
     Ulica Kanonicza znajduje się zaraz po lewej stronie od poprzedniego ujęcia. W architekturze nie ma tu praktycznie żadnych dużych różnic co jest dobre, bo dzięki temu fajnie widać, jak dużo może zdziałać zmiana warunków atmosferycznych - ciepły, słoneczny dzień kontra zimny, mokry wieczór.  
     Tutaj przeciwna strona Rynku - ulica Św. Tomasza. Nie wiem, czy w 2006 roku był już tutaj klub muzyczny, ale miejsce to dość przekonująco odegrało fasadę kina.