sobota, 23 lipca 2016

Ida (2013). reż. Paweł Pawlikowski, cz. III

     Dzisiaj trzy kolejne zdjęcia z "Idy", tym razem ukazujące wnętrze kamienicy, w której mieszkała ciotka tytułowej bohaterki.
     Ciekawe jest to, że klatka schodowa pokazana na filmie rzeczywiście znajduje się w kamienicy, którą pokazano wcześniej z zewnątrz. Niby nie powinno to dziwić, ale znając praktyki kręcenia miejsc, które teoretycznie powinny znajdować się obok siebie, w bardzo odległych lokacjach, jestem zaskoczony. 
     Najwidoczniej i wygląd klatki i możliwości zagrania światłem były wystarczająco dobre do tej sceny (albo osoby odpowiedzialne za jej nagranie były wystarczające utalentowane), że nie było potrzeby szukania innego pleneru.
     Docierając do drzwi mieszkania pojawiło się naturalne pytanie - czy sceny rozgrywające się w jego wnętrzu były faktycznie tam kręcone czy w tym momencie przeniesiono się już do studia czy innego wnętrza? Na ten moment niestety odpowiedź pozostaje tajemnicą, bo z szacunku dla prywatności moje dociekania nie przekroczyły drzwi mieszkania.   

poniedziałek, 18 lipca 2016

Utalentowany pan Ripley / The Talented Mr. Ripley (1999), reż. Anthony Minghella, cz. IV

     Dzisiaj następna wizyta przy Schodach Hiszpańskich śladami utalentowanego pana Ripley'a.
     Jedno z niezbyt pociągających porównań, pokazujące jednak, że na przestrzeni lat kolor ścian kamienic nie pozostaje jednakowy.
     To ujęcie natomiast mówi, że kolory to chyba najpoważniejsze zmiany jakie mają tu miejsce.
     I jeszcze jedno frontalne ujęcie schodów. Zbyt wiele o różnicach powiedzieć tutaj nie mogę, zwróce tylko uwage na to, że znajomość filmu istotnie zwiększyła przyjemność płynącą z odwiedzenia tego miejsca.

poniedziałek, 11 lipca 2016

80 milionów (2011), reż. Waldemar Krzystek, cz. IX

     Zdjęcia z dzisiejszego posta dotyczą akcji kręconej w okolcach wrocławskiego Zacisza. Tutaj, na ulicy Moniuszki, postawiono przystanek autobusowy na którym kontaktują się ze sobą działacz Solidarności i dolnośląskiej opozycji.     
      Dzielnica ta autentycznie zasługuje na swoją nazwę, ponieważ w odróżnieniu do innych części Wrocławia jest tu faktycznie bardzo cicho. Być może to, jak również zabudowania przypominające o minionych latach zdecydowały, że własnie tutaj nakręcono tę scenę.
      Jedna rozklekotana wiata, kilku statysów i sztuczny śnieg - takimi prostymi środkami udało się osiągnąć przekonujący (przynajmniej mnie) efekt.
     Przyznaję, że miałem trochę więcej czasu na zrobienie zdjęć niż zazwyczaj, a i tak nie wykorzystałem go w stu procentach. Powyższe porównanie trochę zepsułem nie zwracając uwagi na pozycję tła. Mimo tego widać, że aby dzisiaj nakręcić taką prostą scenę, nawet w nie zbyt nowoczesnym miejscu, potrzebna jest pewna ingerencja w scenografię. 
     Razem z bohaterem opuszczamy ten spokojny zakątek, wracając na większe arterie miasta. Być może i tutaj trzeba było usunąć kilka współczesnych znaków, ale wydaje się, że poważniejszą kwestią było sprowadzenie kilku pojzadów z epoki, co zresztą dotyczy sporej części filmu.

sobota, 2 lipca 2016

Most szpiegów / Bridge of Spies (2015), reż. Steven Spielberg, cz. IV

     Dzisiaj kontynuacja ponurej wizji Berlina według Stevena Spielberga. 
     Wciąż kręcimy (się) w tym samym miejscu, ale co jakiś czas odsłania się inny motyw. Tutaj w tle, w całej okazałości można zobaczyć kamienicę, którą najwidoczniej nawiedził poważny pożar jakiś czas temu. Korzystając z tej mało eleganckiej pozostałości, twórcy dobudowali po prawej stronie fragment scenografii, reprezentujący jeszcze bardziej zniszczony budynek, co w całości daje przekonujące wrażenie. Żeby jeszcze powiększyć odczucie zniszczenia tego miasta, przy zupełnie "zdrowych" elewacjach rozsypano fragmenty gruzu. 
     To ujęcie przedstawia widok z zachodniej strony miasta (tj. Berlina) na powstającą właśnie granicę i cześć wschodnią widoczną za nią. Bohater przechodzi przez istniejącą jeszcze przerwę żeby spotkać się z przyjaciółką, co później źle się dla niego skończy. Cała konstrukcja przedstawiająca wykańczany mur to steropianowa (lub z podobnego materiału) imitacja.
     To już ujęcie z przeciwnej strony. Żółta kamienica niedługo przed rozpoczęciem zdjęć została odświeżona. Dla potrzeb tej produkcji, oczywiście za zgodą mieszkańców, została ona zabrudzona przez ekipę przygotowującą plener, aby zostać ponownie pomalowana już po zakończeniu zdjęć.