Sądziłem, że temat pierwszej części "Mission: Impossible" już wyczerpałem, ale przed kolejnym wyjazdem do Pragi przyjrzałem się mu ponownie i okazało się, że jest jeszcze kilka miejsc, które mogę odwiedzić. Pomijam wnętrze Muzeum Narodowego, które zagrało ambasadę w początkowej scenie filmu, ponieważ od kiedy pamiętam, przechodzi ono remont i nie sposób się tam dostać.
Bez problemu natomiast można zobaczyć budynek, który zagrał ambasadę od zewnątrz. Znajdujący się w sąsiedztwie mostu Karola pałac Liechtenstein wciąż prezentuje się okazale. Na filmie natomiast dużą robotę robią dwa rodzaje oświetlenia.
To przy nim, wzdłuż brzegu Wełtawy zostają eksterminowani szpiedzy biorący udział w pierwszej filmowej akcji. Właściwie większość otwierającej film sekwencji była kręcona w tej okolicy. Eksplodujące BMW z inną agentką zostało nagrane po drugiej stronie widocznych tu zabudowań.
Innym miejscem z początkowych minut filmu jest hotel, w którym spotykają się agenci. Wejście do niego umiejscowiono przy ulicy Platnerskiej. Napis "PRAGUE" oznajmiający gdzie toczy się akcja, pojawia się właśnie na tle tej ulicy. W tym miejscu prezentuję ujęcie z momentu, w którym Ethan Hunt wraca po nieudanej akcji do owego hotelu. Nie udało mi się dokładnie podrobić kadru (nagranego z ramienia), ale mimo tego widać, że z jakiegoś powodu poziom ulicy widocznej po prawej stronie istotnie został zmieniony w przeciągu tych lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz