Dzisiejsze dwa zdjęcia to też maltańskie plenery, ale tym razem w nieco poważniejszym tonie. Mamy bowiem do czynienia z filmem o zombie, ale opowiedzianym najbardziej serio, jak do tej pory widziałem.
Owym plenerem jest droga w mieście Floriana, biegnąca wzdłuż wschodniego wybrzeża półwyspu Sciberras.
Przypominam, że kręcona tu akcja ma miejsce w Izraelu, stąd bladożółta kolorystyka nawiązująca do pozostałych ujęć z terenu tego państwa. Fragment jest elementem historycznym, toteż dużych zmian to nie zauważymy - jedynie podrośnięte drzewko i podmieniona tabliczka na filarze. Ingerencji komputerowej również nie stwierdzono.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz