Wydawało mi się, że z plenerami filmu "Do widzenia..." pożegnałem się na dobre, ale kilkanaście dni temu odbyłem kolejną podróż do Trójmiasta i przy jej planowaniu odkryłem, że jest jeszcze coś, co mógłbym pokazać.
Chodzi o moment, w którym Jacek i Margueritte wędrują po placu targowym, a spacer ten kończy się ich pierwszym pocałunkiem. Scena była nagrywana przy Hali Targowej w Gdańsku. Pierwsze ujęcie, pokazujące ich przyjazd dorożką, pokazuje owo miejsce z nieco wyższej perspektywy. Robi wrażenie to, jak wyglądały te uliczki w roku 1960. W tle widać fragment wieży Bazyliki Mariackiej.
Po obróceniu kamery w prawo widać już sam plac targowy i część Hali. Nie byłem w stanie osiągnąć tej samej wysokości co na filmie, ale mogę powiedzieć, że takie budki ciągną się dalej w ilości pięciu rzędów.
Widok z przeciwnej strony. Przez zabudowanie tego placu może stracił on trochę uroku, ale zapachy świeżych owoców i warzyw rekompensują tę różnicę.
Podobne ujęcie, z tym, że widać tu nieco więcej kamienic z tyłu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz