W ostatnim tygodniu Polskę obiegła wiadomość, że Marcin Dorociński zagra w kolejnej odsłonie "Mission: Impossible". Zawsze cieszy mnie fakt, kiedy polski akcent pojawia się w hollywoodzkiej produkcji. Nawet jeśli chodzi o butelkę wódki, która stoi na półce :) W tym wypadku cieszę się szczęściem tego aktora, bo to musi być niesamowite uczucie - pracować z człowiekiem, którego plakaty miało się w pokoju będąc nastolatkiem. Z drugiej strony odświeżyłem sobie temat mostu kolejowego w Pilchowicach, który miał zostać wykorzystany w tej produkcji. Na YT jest rzetelnie wykonany film opisujący całą tę historię. To skierowało mnie na konto Andrew Eksnera na Twitterze. Po tym wszystkim humor mi nieco zrzedł, ale i tak nie mogę się doczekać finalnego efektu na dużym ekranie.
Wracając do sedna dzisiejszego posta - publikuję ostatnie zdjęcia jakie posiadam związane z "Pachnidłem". Pochodzą z finałowej sceny, a zostały nakręcone na Plaça de la Mercè w Barcelonie, czyli w tym samym miejscu gdzie nakręcono scenę narodzin głównego bohatera.
Miejsce to odgrywało Paryż, co nie było zbyt trudno zainscenizować, tym bardziej, że akcja dzieje się w XVIII wieku i zostało to podkreślone sporą ilością dodatkowej scenografii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz