poniedziałek, 25 listopada 2019

Moja wielka grecka wycieczka / My Life in Ruins (2009), reż. Donald Petrie, cz. II

     W dzisiejszym wpisie zamieszczam trzy ujęcia z pięknego miejsca jakim jest Akropol.
      Nie udało mi się dokładnie odwzorować filmowego ujęcia z racji niewielkiego obiektywu, ale w takim miejscu nie można się spodziewać dużych zmian, tym bardziej, jeśli mówimy o zaledwie dziesięcioletniej różnicy między filmem a moimi zdjęciami.
      "Moja wielka grecka wycieczka" była pierwszą produkcją, której twórcom zezwolono na kręcenie zdjęć w tym miejscu. Nie obyło się bez zapewnień, że nie będzie żadnych ingerencji w zastaną lokację.
     Erechtejon prezentuje się niemal identycznie jak na filmie, z tą małą różnicą, że jednak w ciągu tych kilku lat ubyło kilka elementów ze szczytu.

niedziela, 17 listopada 2019

The Grand Budapest Hotel (2014), reż. Wes Anderson, cz. IV

     Przystanek Goerlitz. Dwa poniższe zdjęcia przedstawiają cukiernię Mendlsa, która me pewien udział w fabule filmu. Robiąc to porównanie uderzyło mnie jakie trzeba mieć wyczucie, żeby ze zwyczajnej uliczki zrobić takie klimatyczne ujęcie. Pewnie duża w tym zasługa formy całego filmu.
      Uliczka to Fischmarktstraße, która znajduje się kilkanaście metrów od Rynku Dolnego.

      To ujęcie ma jeszcze jeden, niecodzienny atut, ponieważ zostało nagrane w taki sposób, jakby budynki było miniaturowej wielkości (duża część obrazu jest poza ostrością). W fotografii jakoś to się pewnie nazywa, w każdym razie taki efekt nie jest często spotykany w filmie fabularnym, a tutaj sprawuje się świetnie.
     Scenę, w której Agatha i Zero jeżdżą na karuzeli również nagrano niedaleko Rynku. W miejscu, gdzie stała karuzela znajduje się niewielki placyk wyłożony płytami, który w sezonie najpewniej służy widocznej na zdjęciach restauracji.

poniedziałek, 11 listopada 2019

13 godzin: Tajna misja w Benghazi / 13 Hours: The Secret Soldiers of Benghazi (2016), reż. Michael Bay, cz. IX

     Dzisiaj wracamy na Maltę śladami filmu "13 godzin".
      Ostatnie ujęcie sprzed domu przy którym libijscy bojownicy urządzili zasadzkę amerykańskim komandosom. Nawet w pełnym słońcu w ciągu dnia budynek potrafi odstraszyć.
      Po nieudanej konwersacji członków obu grup auto ucieka spod domu, niepozbawione jednak nachalnego ogona serwującego różnego rodzaju ostrzały.
     Ta ulica posłużyła za tło dłuższej sekwencji pościgu, który w rzeczywistości nie miał prawa tyle trwać ile zajmuje na filmie. Przejechanie jej z ukazaną prędkością zajęłoby kilka sekund, a nie jak na filmie, kilkanaście.

poniedziałek, 4 listopada 2019

Duma narodu / Nation's Pride (Stolz der Nation) (2009), reż. Eli Roth, cz. II

     Dzisiejszy wpis to ostatnie zdjęcia jakie mam do zaprezentowania z lokacji "Dumy narodu". 
      Jedna z bocznych uliczek posłużyła za plener sceny, w której żołnierze wkraczają na miejsce akcji. Idąc dalej tą uliczką dotrzemy do samego centrum Goerlitz. Miejsce to dość istotnie się zmienia: po lewej stronie powstaje kilkukondygnacyjny budynek.
      I znowu piękny rynek niemieckiej części miasta. Witryny restauracji na czas kręcenia zdjęć zostały zasłonięte drewnianymi płytami, na których naklejono plakaty odpowiednie dla epoki. Lepiej to widać na zdjęciach z planu niż samym filmie.
      Scena z wózkiem jest nawiązaniem do klasycznego radzieckiego filmu "Pancernik Potiomkin". Jej początkowe ujęcie nakręcone zostało przy podcieniach południowej części rynku.