niedziela, 22 grudnia 2019

Bękarty wojny / Inglourious Basterds (2009), reż. Quentin Tarantino, cz. IV

     Trzy kolejne zdjęcia z pięknych łąk w okolicach miasteczka Sebnitz.
      Po domku nie ma już śladu, ale to nie przeszkadza w tym, żeby wykonać zdjęcie z miejsca, w którym się znajdował. Fajne filmowe ujęcie skierowane jest w stronę, gdzie na granicy linii lasu znajduje się obecnie niewielka budka z ławeczkami, coś jakby punkt widokowy.
      Podobne ujęcie, porównane z filmowym, w którym widać już całość krajobrazu.
     Na koniec ujęcie z dolnej perspektywy. Żeby pokazać wszystkie drzewa po lewej i prawej stronie musiałem się cofnąć nieco dalej niż filmowcy, stąd w mój kadr wchodzi też jedna nieplanowana gałąź.

niedziela, 15 grudnia 2019

The Grand Budapest Hotel (2014), reż. Wes Anderson, cz. V

     Dzisiejszym wpisem wkraczamy w sedno lokacji z filmu "The Grand Budapest Hotel", bo oto wchodzimy do samego hotelu. A miejscem kręcenia ujęć z wnętrza hotelu (w dwóch wariantach czasowych) był Dom Handlowy w Goerlitz powstały jeszcze przed wybuchem I Wojny Światowej. Obecnie budynek jest pusty, można go zwiedzać w określone dni, ale właściciele wciąż liczą na przywrócenie go do życia, tzn. czasów kiedy będzie wypełniony sklepami i klientami. 
     Pusty budynek był jak najbardziej na rękę twórcom filmu, ponieważ mogli sobie pozwolić na swobodę w jego adaptacji. Na parterze i pierwszym piętrze powstała scenografia, na wyższych poziomach mieściła się cała baza produkcyjna. Co ciekawe winda została zbudowana w tym samym miejscu, gdzie mieści się autentyczna (na tym ujęciu tego nie widać, ale na ostatnim już tak).  
      Wersja z czasów współczesnych, została zaprojektowana w pomarańczowej, ciepłej tonacji, chociaż z fabuły wiemy, że hotel nie był wtedy w najlepszej kondycji.
      Ściany w tej wersji czasowej zostały nieco "przesunięte" w kierunku środka lobby, a mimo tego przestrzeń tego miejsca widziana na filmie wydaje się być wielka. Ja dałem się uwieść magii operatorskich trików i kiedy wszedłem do budynku byłem zaskoczony, że nie jest on tak duży jak się spodziewałem.
     Światy kreowane przez Wesa Andersona w każdej jego produkcji są magiczne. Nie inaczej było w tym wypadku. W tej scenerii moją szczególną uwagę zwracają obecne na każdym kroku tabliczki z białymi literkami opisujące każdy możliwy punkt znajdujący się w hotelu.

poniedziałek, 9 grudnia 2019

Popeye (1980), reż. Robert Altman, cz. VIII

     Dzisiaj kolejne zdjęcia z wesołej wioski Popeye'a.
      Ten domek zlokalizowałem tylko na podstawie usytuowania w stosunku do sąsiednich. Chociaż patrząc na zdjęcia wciąż można zauważyć wiele wspólnych elementów, to chodząc po ulicach wioski nie jest to już takie oczywiste.
      Kolejny budynek, który zyskał znacznie bardziej intensywne kolory niż w filmie. Zresztą, w tym wypadku nie tylko kolory uległy zmianie. 
     Na koniec jeszcze jedne domek, który wygląda jakby został wyjęty z innej bajki.

poniedziałek, 2 grudnia 2019

Zemsta Świętego / Vendetta for the Saint (1969), reż. Jim O'Connolly, cz. X

     Kolejny raz słoneczna Malta widziana z perspektywy Simona Templara. 
      Wciąż kręcimy się w okolicy Madliena Bridge. To właśnie ta brama, którą widać na końcu drogi była moim głównym utrapieniem kiedy przybyłem na miejsce.
      Krajobraz w tym ujęciu trochę się zmienił. Zniknęło dość solidne drzewo i sterta głazów.
      Nie wiem czy to zasługa pełni lata czy innych czynników, ale jak już zauważyłem przy poprzednich zdjęciach, zieleń straciła na intensywności.