Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pachnidło: historia mordercy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pachnidło: historia mordercy. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 31 października 2022

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. XVII

      W ostatnim tygodniu Polskę obiegła wiadomość, że Marcin Dorociński zagra w kolejnej odsłonie "Mission: Impossible". Zawsze cieszy mnie fakt, kiedy polski akcent pojawia się w hollywoodzkiej produkcji. Nawet jeśli chodzi o butelkę wódki, która stoi na półce :) W tym wypadku cieszę się szczęściem tego aktora, bo to musi być niesamowite uczucie - pracować z człowiekiem, którego plakaty miało się w pokoju będąc nastolatkiem. Z drugiej strony odświeżyłem sobie temat mostu kolejowego w Pilchowicach, który miał zostać wykorzystany w tej produkcji. Na YT jest rzetelnie wykonany film opisujący całą tę historię. To skierowało mnie na konto Andrew Eksnera na Twitterze. Po tym wszystkim humor mi nieco zrzedł, ale i tak nie mogę się doczekać finalnego efektu na dużym ekranie. 

     Wracając do sedna dzisiejszego posta - publikuję ostatnie zdjęcia jakie posiadam związane z "Pachnidłem". Pochodzą z finałowej sceny, a zostały nakręcone na Plaça de la Mercè w Barcelonie, czyli w tym samym miejscu gdzie nakręcono scenę narodzin głównego bohatera.


     Miejsce to odgrywało Paryż, co nie było zbyt trudno zainscenizować, tym bardziej, że akcja dzieje się w XVIII wieku i zostało to podkreślone sporą ilością dodatkowej scenografii.
 

poniedziałek, 5 lipca 2021

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. XVI

      Dzisiaj pora na kolejne i ostatnie już zdjęcia z Girony śladami filmu "Pachnidło".


     Schody św. Dominika w tym miasteczku zagrały również w nocnej scenie, gdzie w skromnym oświetleniu prezentują się mrocznie jak w filmie o Kubie Rozpruwaczu.
 

poniedziałek, 15 marca 2021

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. XV

      Dzisiaj zapraszam do pięknej Girony w Hiszpanii. Nazwa tego miasteczka czytelnikom bloga powinna być już znajoma. Napiszę więcej - nie sama nazwa, a nawet schody widoczne na poniższych zdjęciach. To na nich kręcono również fragment sekwencji ucieczki Ary'i Stark przed Waif z szóstego sezony "Gry o tron". 

     Wracając do "Pachnidła", mamy tu kolorystykę i klimat zbliżony do tego z serialu słynnej grze.
     Wszelkie atrybuty współczesności schowano, a podkreślono te zrobione z drewna, jak okiennice. I oczywiście schody musiały zostać nieco zabrudzone piachem.


niedziela, 26 kwietnia 2020

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. XIV

     Po dłuuugiej przerwie wracam z dwoma ujęciami z filmu "Pachnidło". Miejsce jest to co ostatnio czyli Poble Espanyol w Barcelonie. Scena również ta sama, a więć finałowa "egzekucja" głównego bohatera. Inne są tylko ujęcia, więc zapraszam do porównywania.

poniedziałek, 7 stycznia 2019

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. XIII

     Po dłuższej przerwie wracam do lokacji z "Pachnidła", w tym wypadku El Poble Espanyol w Barcelonie. 
      Na wprost w całej okazałości widać budynek, na balkonie którego stała cała elita obserwująca planowaną egzekucję. Nie udało mi się osiągnąć tak szerokiej panoramy jak w filmie, gdzie z taką ilością ludzi ten plac prezentuje się bardzo ciekawie.
     A to ujęcie wykonane pod wspomnianym balkonem. Niestety, lepiej nie dało się tego zrobić. Wejście na balkon, z którego scena mogła być filmowana, było niedostępne, więc zostało mi tylko wykonać je z poziomu placu.
     Mały fragment jednej z bocznych ścian tego placu. W tym miejscu zastanawia mnie tylko czy latarnie zostały zdjęte na potrzeby tej sceny, czy jeszcze ich tam wówczas nie było.

niedziela, 4 lutego 2018

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. XII

     Po dłuższej przerwie wracam do "Pachnidła" i lokacji, o której była mowa na początku opisywania tego filmu.
      Oglądaliśmy nocne spotkanie mieszkańców sfilmowane na Poble Espanyol. Dzisiaj ostatnie nocne ujęcie z tej sekwencji... 
     ... i dwa dzienne, rozpoczynające dramatyczną sekwencję finałową. Jak już pisałem, podczas mojej wizyty miejsce to szykowało się na jakąś imprezę i tak zamiast statystów na placu mamy białe stoły. Z większych różnic widać, że pozwolono roślinności w tym czasie opętać budynek z prawej strony. 
     Przy tym ujęciu zastanawiam się, dlaczego cegły lepiej widoczne są na filmie niż współcześnie, bo mam wrażenie że w pierwszej wersji wygląda to lepiej.

niedziela, 1 października 2017

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. XI

     Dzisiaj ostatnie zdjęcia labiryntu Horta w porównaniu z obrazem Toma Tykwera.
     Widok na wprost zejścia uzmysławia, że figurka znajdująca się w centrum labiryntu nie jest filmowym rekwizytem, jak mogłoby się wydawać, ale autentycznym "wyposażeniem" tego miejsca. Natomiast, mimo że nie doczekałem w tym miejscu wieczora, wszystko wskazuje na to, że już oświetlenie widoczne na filmie było przygotowane wyłącznie do zdjęć. 
     Patrząc na to porównanie błyskawicznie przypominam sobie moją niemoc przy próbie wykonania dobrego zdjęcia. Wysokość labiryntu na tyle przekraczała moją, że robienie tego zdjęcia było niecodzienną gimnastyką. Musiałem wysoko podnieść rękę stojąc na palcach i wymierzyć aparatem na tyle, żeby jakoś zgrać zdjęcie z filmowym ujęciem. Nie było się o co oprzeć, na niczym stanąć więc zrobiłem kilka podejść, mając nadzieję, że w domu będzie można coś sensownego skleić. Wyszło najwyżej średnio, ale istotne jest to, że widać najciekawszą rzecz, jak tutaj się rozegrała. Mianowicie krajobraz powyżej schodów został specjalnie spreparowany, najprawdopodobniej komputerowo. Pałac przy którym kręcono przemowę ojca rudowłosej dziewczyny znajduje się w innym miejscu tego kompleksu, natomiast w tym ujęciu wklejono go tuż przy schodach (zresztą na takie ułożenie wskazywała poprzednia część filmu). Dodatkowo, za pałacem widać dość wysokie wzniesienie z rozsianymi na nim domami, co podkreca znacznie klimat tego miejsca.

wtorek, 11 lipca 2017

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. X

     Pałac, w którym mieszka dziewczyna wzbudzająca duże zainteresowanie głównego bohatera, wieczorem staje się miejscem imprezy kulturalnej. Wśród licznych gości znajdują się również znajome bohaterki, które mając ochotę się zabawić, wbiegają do znajdującego się przed rezydencją labiryntu stworzonego z żywopłotu.  
     To miejsce mieści się również we wspominanym wcześniej parku del Laberint d'Horta. W ciągu dnia nie wygląda tak tajemniczo jak na ekranie, głównie dlatego, że widać jego granice, która nie są tak bardzo rozległe, jak może się wydawać z filmu. Druga rzecz, to wystrój miejsca, który jest znacznie uboższy w porównaniu z filmowym. 
     Sam labirynt jest dostępny dla zwiedzających i mimo swoich niewielkich rozmiarów może przysporzyć wątpliwości w odnalezieniu właściwej drogi.
     Zejście do tamtego poziomu prowadzi przez schody, z lewej i prawej strony. Ta druga została uwieczniona na filmie.

wtorek, 30 maja 2017

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. IX

     Jadąc do Barcelony kupiłem sobie dodatkową kartę do aparatu. Zasugerowałem się niską ceną i do dzisiaj tego żałuję. Na karcie co trzecie zdjęcie nie zapisywało się w ogóle, a część z pozostałych wychodziła zdeformowana. Kiedy to odkryłem musiałem robić po kilka zdjęć tego samego miejsca, zabezpieczając się przed tym faktem, ale i tak straciłem jedno ujęcie, właśnie z poniższej sceny.
     Jan Baptysta spotykając do drodze dorożkę z pociągającym zapachem podąża za nią aż do tego pałacu. Tutaj okazuje się mieszkać jego największy obiekt pożądania - rudowłosa Laura. Plenerem do tych ujęć był Parc del Laberint d'Horta, bardzo spokojne miejsce w porównaniu do innych atrakcji Barcelony. 
     Ujęcie przedstawiające górną część pałacu straciłem bezpowrotnie, ale z pozostałych można wywnioskować, że bluszcz porasta tu ściany jeszcze bardziej obficie niż na filmie. Taka sytuacja ma miejsce od ziemi do samego dachu. W tym wypadku ciężko odnaleźć nawet same okiennice.
     Spojrzenie z przeciwnej strony w kierunku tej samej bramy. Porównując zdjęcia widać, że w filmie zieleń jest bardziej uboga, ale i tak pałac prezentuje się tam dostojnie. 

wtorek, 2 maja 2017

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. VIII

     Kontynuujemy podążanie za dziewczyną sprzedającą śliwki i zafascynowanym jej wonią geniuszem zapachu. 
     Tył katedry. Miejsce, które pojawiło się w ostatnim poście jako plac, na którym Jan Baptysta został dostrzeżony przez dziewczynę. W miejscu kamery z której teraz widzimy budynek kościoła, znajdowali się wtedy bohaterowie.  
     A to już ulica prowadząca na plac oddalony od poprzedniego miejsca o kilkadziesiąt metrów. To tutaj dojdzie do nieumyślnego zamordowania dziewczyny. W porównaniu z filmem, klimat jaki tu panuje, jest zupełnie inny (i myślę, że dotyczy to również pory wieczorowej, a o tym niżej).
     Właściwie całość scenografii widzianej na filmie to autentyczny plener. Dodano jedynie zadaszenie i wszystkie elementy, które się pod nim znajdują.
     Bohater wyszedł z bramy widocznej na tym zdjęciu. Tutaj mamy widok z perspektywy miejsca pracy dziewczyny (w tym momencie już obezwładnionej). Wspomniałem, że atmosfera jest zupełnie mniej mroczna niż w filmie, a to dlatego, że mnóstwo tu turystów (wróciłem się tutaj specjalnie, kiedy zauważyłem moment, w którym praktycznie żadnego nie było), a kafejka, którą widać po prawej, gościła (wcześniej na blogu, a w rzeczywistości dwa lata po kręceniu "Pachnidła" bohaterów "Vicky Cristiona Barcelona"). Skoro Barcelona praktycznie ożywa dopiero wieczorem, musi tu być wtedy jeszcze weselej. 
     Na koniec jeszcze zdjęcie dla zboczeńców set-jettingowych. Miejsce oszacowałem odnosząc się do pala z lewej strony z dalszej perspektywy. Po produkcji nie ma tutaj żadnego śladu, z tym wyjątkiem, że przewodnicy przeprowadzając tędy grupy, wskazują na tę ścianę i wspominają o "Pachnidle" (o czym już chyba pisałem).

wtorek, 28 marca 2017

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. VII

     Wracamy do Barcelony, w bezpośrednie sąsiedztwo katedry św. Eulalii. Tutaj Jan Baptysta zostaje zauważony przez dziewczynę sprzedającą śliwki. 
     Scena ta została nakręcona na Carrer de la Pietat, przy południowej ścianie katedry. Ściana zza której wygląda bohater jest nieprzeciętnie wilgotna - być może ma być przez to lepiej widoczna, a może chodziło o nadanie miejscu specyficznej atmosfery.
     Kolejne ujęcie pokazuje bowiem większą część placu, który trzyma klimat zaserwowany nam już od pierwszych sekund filmu, czyli brud, smród i ubóstwo.
     Oglądając film odniosłem wrażenie większej przestrzeni tego miejsca. W rzeczywistości jest to tylko niewielka uliczka ze zbiegiem dwóch kamienic pod kątem prostym. 

PS. Przy okazji zapraszam do polubienia utworzonego niedawno profilu bloga na Facebooku: Link 

wtorek, 21 lutego 2017

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. VI

     Autor książki na podstawie której powstał film twierdzi, że sam Stanley Kubrick był zainteresowany zakupem praw do ekranizacji. Oprócz niego materiał zwrócił również uwagę Ridleya Scotta, Martina Scorsese, Tima Burtona i Milosa Formana. Nie dowiemy się jak bardzo inny projekt mógłby powstać za sprawą każdego z tych reżyserów, za to wiemy, że Tykwer poradził sobie z tematem co najmniej zadowalająco.   
      Barcelona, Dzielnica Gotycka, Carrer del Bisbe. Przez tę ulicę przebiega "szlak", którym główny bohater śledził swoją pierwszą ofiarę - dziewczynę sprzedającą śliwki. Jak to przy nocnych zdjęciach zastosowano standardowe rozwiązanie - żeby lepiej odbijać światło, ulica nigdy nie jest sucha, a z głębi kadru otoczenie oświetla rozproszona ale mocna lampa.
     Boczna uliczka prowadząca do katedry. Tutaj oprócz oświetlenia chodnika, podświetlono również ścianę na końcu dla bardziej interesującej kompozycji kadru.

wtorek, 27 grudnia 2016

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. V

     Jesteśmy przy scenie, o której wspominałem już ostatnio. Główny bohater udał się na miasto ze swoim właścicielem sprzedawać skóry, ale zainteresowany zapachem i widokiem sklepu z perfumami, odłącza się od niego i zmierza przyjrzeć się nowemu obiektowi zainteresowania.
     Wszystko wskazuje na to, że witryna sklepu została wbudowana w bramę jednej z kamienic. Kiedy byłem na miejscu ktoś wchodził przez nią i można było zauważyć dość dużą ilość miejsca tuż za drzwiami - na tyle żeby wygodnie zmieścić to, co widać przez okno sklepowe.
     Widok z drugiej strony (zdjęcie wykonane tuż pod drzwiami) zdaje się potwierdzać to przypuszczenie.

wtorek, 13 grudnia 2016

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. IV

      W tym poście miały się znaleźć dwa ujęcia, ale przygotowując drugie zorientowałem się, że wykonałem zdjęcie w złym miejscu. Chodzi o scenę, w które Jean Baptiste zauważa sklepik z perfumami na końcu ulicy. Patrzy na swojego właściciela, potem na sklepik i właśnie ujęcie z właścicielem handlującym w bocznej uliczce przepadło. Scenę kręcono w okolicy Plaça Reial, niestety dopiero w domu zauważyłem, że fotografowałem złe miejsce, chociaż wygląda na to że i tak nic bym nie ugrał, bo brama prowadząca na tę ulicę była zamknięta.

    W każdym razie zostaje jeszcze jedno zdjęcie z tej samej sekwencji, kręcone na Carrer de Ferran. Chodzi o człowieka, który wytrzepuje perukę nad ulicą po której przemieszczają się bohaterowie. O dziwo balkon faktycznie znajduje się nad głowami postaci, co w przypadku kręcenia takich przebitek wydaje się być nie zbyt częstym zabiegiem.

poniedziałek, 21 listopada 2016

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. III

     Pora na kolejny fragment Dzielnicy Gotyckiej w Barcelonie. Tym razem jest to konkretnie ulica Carrer de Ferran, znana na początku minionego wieku jako siedziba najważniejszych jubiletów i złotników tego miasta. Ulica łączy Placa Sant Jaume i La Rambla, więc nie jest obca turystom. Kręcono na niej scenę pierwszego wyjścia w miasto Jana Baptysty, kiedy to został zalany ze wszystkich stron różnorodnymi zapachami. Ekipa zaplanowała produkcję na niedzielę, ponieważ wtedy sklepy otwierane są najpóźniej w tygodniu, o 12:30. Aby zmieścić się w tym czasie, zdjęcia rozpoczęły się już o 6:30. 
     Zespół od scenografii mi za zadanie stworzyć ulicę tak brudną i obskurną, jak mogłyby wyglądać paryskie trakty w tamtej epoce. To ujęcie nie pozwala jeszcze docenić ich pracy...
     ...ale w tym miejscu można sobie zadać pytanie ile czasu pochłonęło zaplanowanie i produkcja tych wszystkich elementów maskujących współczesne witryny.
     Praca została wykonana na tyle rzetelnie, że w pierwszych minutach zetknięcia się z tym wątkiem miałem wątpliwości, czy faktycznie wszystkie ujęcia były kręcone w tym miejscu. Powolne rozgryzanie tej sprawy potwierdziło jednak informacje dostępne w internecie. Pewne elementy, które nie zostały całkowicie zasłonięte pokrywają się z tym co widać współcześnie.
     Prawa strona ulicy jest najbardziej zmienioną częścią w całym widocznym na filmie materiale. W tym konkretnym wypadku trudno dostrzec wspólne elementy ale potwierdzenie tego miejsca można uzyskać przyglądając się temu ujęciu i innemu, pokazującemu ulicę z góry.

poniedziałek, 31 października 2016

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer, cz. II

     Barcelona, plac La Mercè. Tutaj kręcono sekwencję narodzin głównego bohatera filmu jak i jego śmierci. Po pierwszym seansie nie sądziłem, że znajdzie się tu coś, co można by pokazać, ale przeglądając ten moment na spokojnie po raz kolejny znalazły się pewne "godne" ujęcia.  
     I tak w pierwszym porównaniu można zobaczyć najszersze chyba przedstawienie tego placu. Został on dość pieczołowicie pozastawiany różnego rodzaju straganami, towarami i statystami, ale przez to miejsce to, a przez to scena jest bardzo wymowna. Poprzecinana ujęciami przedstawiającymi cały brud tamej epoki składający się z porozrzucanych wszędzie odpadków, flaków, rzygowin i innych gnijących nieczystości sugeruje, że nie jesteśmy w najbardziej przyjemnym miejscu na ziemi.
     Po zidentyfikowaniu matki porzuconego dziecka, rzuca się ona w ucieczkę. Uliczka do której zmierza znajduje się na pierwszym zdjęciu między kamienicami bliżej prawej strony kadru.
     Zdecydowałem się umieścić również zbliżenie bohaterki, żeby pokazać jak szczegółowo została podrasowana ta ściana. Być może inne, do których kamera tak blisko nie podchodziła, nie zostały aż tak skrupulatnie pobrudzone, ale mi to wystarczyło, żeby wsiąknąć w ten klimat. 

środa, 21 września 2016

Pachnidło: Historia mordercy / Perfume: The Story of a Murderer (2006), reż. Tom Tykwer

     Kilka lat temu moja siostra pisała pracę na jakieś zajęcia, której treść dotyczyła powieści "Pachnidło" Patricka Süskinda. Pamiętam że w tym czasie, z braku innej lektury w zasięgu ręki, sięgnąłem od niechcenia własnie po tę książkę. Okładka zawierała tą samą grafikę co plakat do filmu Tykwera, więc musiało to być już po jego premierze. Mimo tego że książka i muzyka z filmu były dużo powyżej przeciętnych, adaptację Tykwera zobaczyłem pierwszy raz dopiero w tym roku. Może dobrze, że tak się stało, bo oglądając go świeżo po zapoznaniu się z materiałem źródłowym mógłym mimowolnie porównywać oba dzieła. A tak, film przypomniał mi dlaczego kocham kino. Podczas jego oglądania pojawił się ten (niestety) rzadko spotykany sygnał - "muszę zobaczyć go jeszcze raz". Jestem pod wrażeniem tego w jaki sposób historia została przeniesiona na ekran; wyszło tak, jakby została napisana z takim zamierzeniem. 
     Wracając jednak do sedna: zdjęcia były kręcone w głównej mierze w Niemczech, Francji i Hiszpanii. Mi udało się odwiedzić większość lokacji z tego ostatniego kraju. (Na marginesie - most, na którym swoje mieszkanie i pracownię miał bohater grany przez Dustina Hoffmana, to miniaturowy model). 
     Film rozpoczyna się sekwencją pokazującą głównego bohatera wyprowadzonego przed tłum i odczytaniem wyroku skazującego go na okrutną karę śmierci. Zdjęcia zostały nakręcone w Poble Espanyol, "wiosce" która została wybudowana na wystawię światową w 1929 roku, jako mająca prezentować style architektoniczne i rzemieślnicze różnych regionów Hiszpanii. Budnek, z którego pochodzą pierwsze dwa zdjęcia, to ten sam, widoczny na pozostałych. Z okna, które tutaj widać, można było wykonać dobre zdjęcie, prezentujące dziedziniec (które przyda się w kolejnych postach). Niestety, po przekroczeniu barierki uruchamia się alarm (proszę nie pytać skąd wiem), który skutecznie uniemożliwia wykonanie tego zadania.  
     Ujęcie w przeciwnym kierunku pokazuje wejście do sali. Podobnie jak powyżej, obrazy wiszące na ścianach różnią się od siebie (być może są zamienione z innym znajdującymi się tam; na to nie zwróciłem uwagi).
 
     To miejsce posłużyło również za plener do nagrania sceny finałowej. Zdecydowano jednak aby nagrać tą pierwszą w nocy, a ostatnią w ciągu dnia. Powody są dwa: a) nagrywanie w nocy jest droższe i dużo bardziej wymagające technicznie (a scena nocna jest znacznie krótsza), b) nocne zdjęcia sprzyjają wytworzeniu atmosfery grozy i niebezbieczeństwa. 
     Ten drugi powód łatwo można zauważyć oglądając oba porównania. Oświetlenie budynku sprawia, że faktycznie nie jest sielankowo. Z takich dwóch filmowych zmian można jeszcze dorzucić zasłonięty zegar i dodanie klimatycznych lamp między oknami.