Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Podróż za jeden uśmiech. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Podróż za jeden uśmiech. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 11 listopada 2024

Podróż za jeden uśmiech: Pechowy dzień (1971), reż. Stanisław Jędryka, cz. VI

      Kiedy sądziłem, że wyczerpałem temat serialu "Podróż za jeden uśmiech", okazało się, że jest kilka miejsc, które mogę odwiedzić podczas spontanicznej wycieczki do Krakowa. Tam bowiem w większości powstały zdjęcia do pierwszego odcinka serialu, chociaż ich produkcja miała miejsce na końcu. Najbardziej popularne miejsca Krakowa od roku 1978 (a wiec 7 lat po premierze serialu) znajdują się na liście światowego dziedzictwa UNESCO i to oczywiście one w większości robią za filmowy plener, ale nie tylko.

     Pierwsze sceny odcinka rozgrywają się w i przed kamienicą w której mieszkał Poldek (Henryk Gołębiewski), znajdującą się przy ulicy Grodzkiej. Naturalnie, ujęcie otwierające przedstawia widok na Wawel. 
     Bohater czekając na swojego kolegę, oślepia słońcem odbijającym się od lusterka turystów, który siedzą przy stolikach przed jego mieszkaniem. Elewacja ewidentnie przeszła renowację, może nawet nie jedną.
     Wspomnieni turyści siedzą tuż po drugiej stronie ulicy, gdzie w tej chwili nie ma żadnych stolików (ale są już po drugiej stronie kościoła z poniższego zdjęcia-po prawej stronie kadru).
    

piątek, 12 czerwca 2015

Podróż za jeden uśmiech: Polowanie na kapelusz (1971), reż. Stanisław Jędryka, cz. V

     Niektórzy rozpoczęli już nowy sezon wakacyjny, a ja ciągle bawię się w ubiegłoroczny, a nawet jeszcze starszy. Tym razem przegląd ostatnich (przynajmniej na ten moment) zdjęć z serialu "Podróż za jeden uśmiech". Ponieważ najlepsze zdjęcia z każdej produkcji staram się zachowywać na koniec, mam nadzieję, że ta seria będzie dla niektórych interesująca. 
     Obiektem wypełniającym w znacznej mierze wszystkie dzisiejsze kadry jest sopockie molo. Mimo sporej różnicy między dwoma okresami, wygląd mola zasadniczo nie zmienił się. Aczkolwiek w przypadku tego konkretnego ujęcia nie miałem pewności, czy wybrałem jego właściwy fragment. Niby linia horyzontu jest właściwie dopasowana do konstrukcji, ale poziom wody budzi wątpliwości. W każdym razie, ten kawałek balustrady był najbardziej optymalnym, ze wszystkich trzech na tej wysokości. 
     To już trochę głębsza część pomostu. Oprócz dodania ławek w tym miejscu, zmieniona została również konstrukcja prawej odnogi molo, widocznej w tle po lewej stronie.  
     W tym wypadku pierwszy plan pozostał niemal identyczny. Ciekawsze rzeczy dzieją się w głębszych częściach, niestety samo ujęcie i jakość zrzutu nie pozwala no konkretne spostrzeżenia. 

sobota, 11 kwietnia 2015

Podróż za jeden uśmiech: Polowanie na kapelusz (1971), reż. Stanisław Jędryka, cz. IV

     Wygląda na to, że słońce przeskoczyło do trybu letniego na poważnie. W takim wypadku nie pozostaje mi nic innego, jak przywitać ten fakt kolejnymi zdjęciami z przepełnionego wakacyjnym klimatem serialu z minionej epoki. 
     Główny bohater dzisiejszego postu - hotel Sofitel Grand Sopot - był miejscem wielu znaczących wydarzeń. We wrześniu 1939 roku pełnił rolę Kwatery Głównej Adolfa Hitlera. To w tym miejscu niemiecki polityk wydał rozkaz pozwalający zabijać osoby chore psychicznie. O jego pobycie w tym miejscu wiedział m.in. jeden z polskich admirałów, ale nie zdecydował się ostrzelać budynku uznając to za "nierycerskie" działanie. Jakby nie było, hotel jest dzisiaj jedną z wizytówek miasta.
      Był nią także w latach 70-tych, kiedy kręcono serial. Mimo, iż prezentował się mniej okazale niż obecnie, był na tyle reprezentatywny, że stanowił miejsce spotkań ludzi na pewnym poziomie finansowym (przynajmniej tak to wyglądało w serialu).   
     Sam budynek oczywiście nie zmienił się zbyt wiele, natomiast spore różnice widoczne są w jego otoczeniu. Coraz większą wagę przywiązuje się do estetycznego zagospodarowania terenów zielonych w publicznych miejscach i taką tendencję wyraźnie widać na powyższych zdjęciach. 

wtorek, 30 grudnia 2014

Podróż za jeden uśmiech: Polowanie na kapelusz (1971), reż. Stanisław Jędryka, cz. III

     Koniec roku zapowiada się przy siarczystym mrozie, któremu może się przeciwstawić tylko dobra zabawa. Mi taka pogoda jeszcze nie przeszkadza, co więcej, wspomnienie i jednocześnie oczekiwanie wakacji wypada przy niej znacznie bardziej nostalgicznie. Dlatego dzisiaj kilka kolejnych ujęć z serialu, który zawsze kojarzył mi się z beztroskim latem. 
     Poldek i Duduś szukają sopockiego mola w... Gdańsku. Przez zbieg okoliczności znaleźli się w innymi mieście, a dowiedzieli się tego dopiero błądząc po ulicach Gdańska właśnie. Wszystkie zdjęcia z tego postu dotyczą jednego miejsca, a więc mostu z ulicą Strągiewną, rozciągającą się przed Zieloną Bramą, widoczną kilkukrotnie w poprzednich wpisach. Sporo budynków zostało odnowionych od czasu powstawania serialu, powstało kilka nowych, ale charakter tego miejsca pozostał taki sam. 
     Kontynuacja ujęcia z poprzedniego kadru. Kładka na moście została zamieniona na płytki, balustrada również została wymieniona, ale jej kształt prawie się nie zmienił. 
     Ostatnie zdjęcie przedstawia ten sam kierunek. Metalowa bariera zostaje zamieniona tu w betonowy mur. Gdyby ktoś się zastanawiał gdzie podziało się łączenie płyt na murze, to informuję, że na filmie jest ono widoczne, ale nie zmieściło się w wybranym przez mnie kadrze. Nie zwróciłem na ten element uwagi robiąc zdjęcie i po raz kolejny wyszło niedokładnie. 

PS. Wszystkim, którzy tu zaglądają życzę pomyślności w realizacji swoich planów i marzeń w przyszłym roku, a tym, którzy zdążą przeczytać post przed końcem dnia, życzę dodatkowo udanej zabawy. 

niedziela, 21 września 2014

Podróż za jeden uśmiech: Polowanie na kapelusz (1971), reż. Stanisław Jędryka, cz. II

     Dzisiaj znowu powrót do Gdańska, ponownie na Długi Targ, ale tym razem ze skupieniem na najpopularniejszym punkcie tej ulicy czyli fontannie Neptuna. Taką możliwość dają kadry ze sceny przyjazdu Poldka i Dudusia do tego miasta. 
     Fontanna pochodzi z początków XVII wieku. Od tego czasu była poddana kilku renowacjom. Pewna wizualna zmiana dokonała się pomiędzy zdjęciami do serialu a moim zdjęciem - w 1988 roku Neptunowi zasłonięto przyrodzenie liściem figowym, ale w tych kadrach tej różnicy akurat nie widać. 
     Również ogrodzenie pozostało niemal identyczne jak w filmie. 
     I ujęcie pokazujące fontannę w całości. Tutaj już można zauważyć pewne zmiany, jak na przykład zlikwidowanie krawężnika i wyrównanie nawierzchni wokół. 

środa, 23 lipca 2014

Podróż za jeden uśmiech: Polowanie na kapelusz (1971), reż. Stanisław Jędryka

     Niedawno ktoś przypomniał mi o tym, że ludzie z natury oceniają miniony czas jako bardziej udany niż obecny. Nie sprzeciwiam się temu stwierdzeniu, bo samemu zdarza mi się na tym złapać. Takie wrażenie mam na przykład oglądając serial "Podróż za jeden uśmiech". Tylko że w tym wypadku jest to trochę nienaturalne, bo serial pochodzi z okresu, którego nie znam osobiście, a tylko z drugiej ręki. Mimo tego, wydaje mi się, że czas o którym opowiada był dużo bardziej niewinny, sensowny i po prostu przyjemniejszy. 
     Reżyserem tego serialu, przerobionego potem na film długometrażowy, jest Stanisław Jędryka, który stworzył również inne klasyki z okresu dzieciństwa pokolenia moich rodziców, takie jak "Do przerwy 0:1", "Stawiam na Tolka Banana" czy "Wakacje z duchami", z czołówek których piosenki po prostu ociekają kultowością. Opisywana w tym poście produkcja oparta jest na powieści Adama Bahdaja, w której dwóch chłopców (w serialu granych przekonująco przez Filipa Łobodzińskiego i Henryka Gołębiewskiego) udaje się nad morze, wplątując się po drodze w różnego rodzaju przygody, nie zniechęcające ich jednak do dotarcia do celu. Podczas ostatniego urlopu udało mi się odwiedzić kilka miejsc znajdujących się w Sopocie oraz Gdańsku, występujących w przedostatnim odcinku serialu.   
      Na pierwszy strzał idzie Gdańsk i jego Długi Targ. Tutaj chłopcy trafiają przy pomocy samochodu chłodziarki i od razu okazuje się, że są zdani sami na siebie, bo ich ciotka przez nieporozumienie została w innej miejscowości. W latach 70-tych ulica najwyraźniej była otwarta dla ruchu samochodowego, co widać nie tyle po ciężarówce, ale zaparkowanych autach. Zwiększony ruch turystyczny najprawdopodobniej wymusił jej zablokowanie i wydaje się, że wszyscy na tym skorzystali. 
      To również Długi Targ z konkretną kamienicą, której parter, podobnie jak w większości na tej ulicy, został przerobiony na kawiarnię. Gdyby nie fakt, że ujęcie doprowadzające do tego kadru było ciągłym od zdjęcia powyżej, domyślam się, że miałbym niemałe problemy ze znalezieniem tego miejsca. Spora część elewacji jest teraz zasłonięta przez parasolki i inne ozdoby charakterystyczne dla ogródka kawiarni. 
     Fragment Zielonej Bramy, widocznej również na pierwszym zdjęciu, tylko z drugiej strony. To, że w "czarno-białych czasach" nie było znaków wskazujących istotne punkty turystyczne nie jest niespodzianką. Ale że w tym miejscu brakowało również ulicznej latarni jest już zastanawiające. Ciekawe więc, jaki efekt dałoby porównanie nocnych zdjęć tego miasta w takiej przestani czasowej.