Kraków zdobył sobie jakiś czas temu nową popularność w mediach, ale na blogu pojawi się dzisiaj w związku z długo tu nieobecnym "Katyniem".
Ulica Senacka była plenerem dla sytuacji, w której młodzi bohaterowie kończą ucieczkę przed ścigającymi ich żołnierzami. Budynek z którego wychodzą został porządnie odnowiony, reszta pozostała bez zmian. Na tym zdjęciu widać też często powracający w historycznych filmach motyw - dużo pojazd z epoki zasłania przejście, w którym mógłby się pojawić niepożądane element.

Ulica Kanonicza znajduje się zaraz po lewej stronie od poprzedniego ujęcia. W architekturze nie ma tu praktycznie żadnych dużych różnic co jest dobre, bo dzięki temu fajnie widać, jak dużo może zdziałać zmiana warunków atmosferycznych - ciepły, słoneczny dzień kontra zimny, mokry wieczór.
Tutaj przeciwna strona Rynku - ulica Św. Tomasza. Nie wiem, czy w 2006 roku był już tutaj klub muzyczny, ale miejsce to dość przekonująco odegrało fasadę kina.