Rzym - wieczne miasto. Może nie wieki, ale na pewno sporo czasu zajmie mi opisanie zdjęć, które przywiozłem ze spontanicznej wycieczki do stolicy Włoch.
Zaczynamy z grubej rury (i tę rurę będziemy wałkować najdłużej), bo od widowiskowej sekwencji pościgu za Etanem Huntem i jego towarzyszką Grace rzymskimi uliczkami.
Jak to często bywa, nie mogło być idealnie i w momencie kiedy odwiedziłem to miasto, budynek (a właściwie jego zewnętrzna część, bo wnętrza kręcono w Anglii) był w trakcie remontu. Przed jego frontem postawiono płoty i rusztowania co znacznie oszpeciło jego widok, no ale tak właśnie jest w prawdziwym świecie.
Tak czy inaczej Grace uciekła przed chwilą Etanowi i szuka jakiegoś sposobu, jak najszybciej uciec z tego miejsca.
W ręce wpada jej radiowóz i z piskiem opon rusza w stronę zdezorientowanych policjantów, po drodze uszkadzając doniczkę. W tej chwili nie było po nich ani śladu, natomiast sprawdzając to miejsce na Google Street View widziałem, że normalnie stoją tutaj niewielkie barierki.
Wbrew pozorom ta uliczka jest kontynuacją poprzedniej, bo znajduje się tuż za rogiem budynku z którego wybiegła Grace.
A co jeszcze ciekawsze, to w tym miejscu faktycznie znajduje się restauracja. Byłem przekonany, że stoliki i krzesła zostały tutaj postawione wyłącznie do sceny ich rozjechania, ale miło się zaskoczyłem.
Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy na potrzeby filmu oczyszczono, a może komputerowo usuwano wszystkie napisy na ścianach, bo w filmie większość z nich jest czysta, podczas gdy w rzeczywistości sporo graffiti znajduje się w różnych miejscach gdzie się nie spojrzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz