Jeszcze raz wracam do bajkowej lokacji z magicznego filmu o poszukiwaniu swojej historii. Ostatnie zdjęcia z tego miejsca przedstawiają bardziej plac przed, niż sam Pałac Przemysłowy.
Tutaj nie zauważymy poważniejszych różnic. Największą z nich stwarza oświetlenie, które jest prawie zupełnie odwrotne na obu zdjęciach.
Tutaj już można się zastanawiać nad pewnymi kwestiami. W filmie obszar ten jest trochę bardziej zadbany - widać pielęgnowane kwiaty, nie ma betonowych obciążników, ławki pozbawione są reklam, a całości dopełniają zielone akurat drzewa.
Widok z przeciwnej strony podtrzymuje tą rozbieżność, a wzmacnia ją jeszcze stan nawierzchni placu, który domaga się pewnych poprawek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz