niedziela, 12 czerwca 2016

Ida (2013). reż. Paweł Pawlikowski, cz. II

     Kolejna odsłona turystyki filmowej w Łodzi. Muszę przyznać, że z powodu ograniczonej ilości czasu zrobiłem niestety niewiele zdjęć i to tylko z jednego filmu. Ponieważ są to jednak porównania z tych bardziej fascynujących (przynajmniej dla mnie), będę je umieszczał mniejszymi partiami, żeby można było na spokojnie się im przyglądać i nimi nacieszyć.  
     A więc tym razem przyjrzymy się kamienicy, w której mieszka ciotka Idy. Znajdująca się przy ulicy Dowborczyków nie wymagała chyba żadnej ingerencji scenografów, a jedynie ludzi od oświetlenia. Wszystko wskazuje bowiem na to, że przejście od strony, z której kręcono to ujęcie, zostało pozbawione dopływu światła aby stworzyć większy kontrast dla prześwitu, z którego przychodzi tytułowa bohaterka. Chcę myśleć że to świadoma intencja twórców, aby pokazać przejście z czystego do brudnego świata.   
     Widok z zewnątrz. Moją uwagę zwróciły tutaj dwie rzeczy: okno na pierwszym piętrze, otwarte w taki samym stopniu jak na filmie oraz firanka z parteru, która wygląda na taką samą jak "grającą" w tym obrazie. Drobiazgi, które jednak cieszą. Nie można natomiast nie zwrócić uwagi na neon "Odys" wiszący na ścianie. Okazuje się, że wszystkie tego typu napisy użyte w tym filmie pochodzą z kolekcji miłośników neonów z Wrocławia. Ten widoczny tutaj składa się z liter zaczerpniętych z oryginalnego "Modnego Stroju". (Na marginesie - całą kolekcję charakterystycznych napisów można zobaczyć przy ulicy Ruskiej 46c we Wrocławiu). 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz