W tym poście przenosimy się do przeciwległego do Valletty doku, w miejscowości Bormla. Tutaj została zrealizowana scena krwawego ataku w Beirucie.
Agenci w początkowej części tej sekwencji przebrani są za kobiety, żeby dostać się jak najbliżej strażników. Pomijając różnicę pomiędzy porami, w których oba zdjęcia zostały zrobione, całe otoczenie jest dość gruntownie przerabiane. Nie ulega natomiast wątpliwości, że stróżówka została postawiona specjalnie do filmu.
Kolejne ujęcie, w którym nieoceniony okazałby się dron. Wygląda na to, że otoczenie doku zostało solidnie przerobione, ale moim zdaniem największą rolę w przystosowaniu tego miejsca do filmowych realiów odegrało światło, którego źródła w zdecydowanej większości zostały zainstalowane na okres zdjęciowy.
Druga strona zbiornika wodnego do dzisiaj przechodzi metamorfozę. Zaniedbany podczas produkcji budynek, który został zmieniony w melinę terrorystów, za jakiś czas będzie czymś w rodzaju apartamentowca.
Robienie dwóch ostatnich porównań może się wydawać bezcelowe, ale jednak pokazują one w jakim stopniu zmienia się dawny plener filmowy, chociaż pewnie lepszy efekt będzie widoczny po zakończeniu remontu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz