środa, 23 października 2013

Plunkett & Macleane (1999), reż. Jake Scott

     Znowu Praga. I znowu Hradczany. Tym razem pod lupą znalazł się kadr z filmu przygodowego, luźno opartego na prawdziwej historii, opowiadającej o dwóch awanturnikach rabujących zamożnych ludzi w drugiej połowie XVIII wieku. Mowa o brytyjsko-czeskiej koprodukcji „Plunkett & Macleane” z oryginalną muzyką Craiga Armstronga.  W Pradze kręcono znacznie większą część filmu, niż może to wynikać z poniższej „galerii”. Dlaczego więc zamieściłem tylko jedno zdjęcie? Powody są dwa i dotyczą one niestety również innych obrazów, z którymi próbowałem się zmierzyć w ten sposób. Przede wszystkim, sporo ujęć, scen czy nawet całych sekwencji jest przedstawiana w taki sposób, że ciężko z nich wydobyć jedno statyczne ujęcie, według którego można wykonać zdjęcie, będąc już w danym miejscu. A jeśli już takie się zdarzy, to, albo przedstawia tak mały fragment otoczenia, że nie ma sensu go uwieczniać, albo, z racji tego, że na pierwszym planie znajduje się zazwyczaj aktor, drugi, przedstawiający scenografię, jest pozbawiony ostrości. Po drugie, ale nie mniej ważne, wielu miejsc nie jestem w stanie rozpoznać, znaleźć czy po prostu do nich dotrzeć. Wtedy tłumaczę sobie, że dana lokacja nie miała większego znaczenia, chociaż tak naprawdę, w większości przypadków czuję się wtedy zawiedziony.


     Przedstawiony powyżej kadr pochodzi z ujęcia ustanawiającego - bohaterowie po raz pierwszy wkraczają do ukazanego tutaj miasta. Ujęcie to jest dość płynne i szerokie, więc można tu zauważyć niemały fragment pleneru. Film był kręcony 13 lat przed wykonaniem przeze mnie zdjęcia, więc stosunkowo niedawno, a jednak, jedyne czego potrzeba było do stworzenia atmosfery XVIII wiecznej, w tym wypadku… Anglii, to charakterystyczne stroje, konie i być może zasłonienie kilku szyldów. Przedstawiony tutaj budynek (Pałac Arcybiskupa) nie zmienił się praktycznie od kilku stuleci. Paradoksalnie, to w ciągu mniej więcej dekady zaszło tu więcej zmian - wystarczy spojrzeć na schody po lewej stronie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz