Dawno już nie było tu Pragi, tak samo braci Bloom, a dzisiaj będą obie te rzeczy w ramach pożegnania z tym zakręconym filmem. Podobno w 2006 roku jego scenariusz znalazł się na tzw. czarnej liście, czyli spisie scenariuszy, które najprawdopodobniej nie zostaną zrealizowane. Film jednak powstał, a dzięki temu można realizować całkiem przyjemną turystykę filmową, bo oprócz innych miejsc w Czechach, lokacje obejmują również atrakcyjne obszary Czarnogóry, Rumunii i Serbii.
Nie ma się co jednak rozmarzać, bo póki co do wglądu zostaje jedynie stolica naszch sąsiadów. Przy samym moście Karola trudno jednak znaleźć coś intrygującego, przynajmniej jeśli chodzi o film rozgrywający się współcześnie. Tak jest i w tym wypadku.
Trochę ciekawiej jest na tym porównaniu. Kamera stała na tyle blisko, że nie objęła lampy, którą ja złapałem po lewej stronie, a mimo tego zarejestrowała dużo szerszą panoramę. Kolejny przykład tego jaki wpływ na zakres "widzenia" ma kokretny obiektyw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz