Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Game of Thrones. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Game of Thrones. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 3 lipca 2022

Gra o tron / Game of Thrones (2016), reż. Miguel Sapochnik, cz. XXIII, reż. Alan Taylor

      W środku upalnego lata przypada post z upalnego... świata. Malta to piękna wyspa, choć miejscami zaniedbana to jest jedynym miejscem z których odwiedziłem, w którym mógłbym zamieszkać. Dzisiejsze lokacje pochodzą z przedostatniego odcinka pierwszego sezonu. 

     Chodzi konkretnie o moment, w którym Arya ucieka po egzekucji swojego ojca. Uliczka, w której się schowała, jest w bliskim sąsiedztwie tej, po której biegnie masa zombiaków w filmie "World War Z". Przypuszczam, że część filmu "Jurrasic World: Dominion" też była kręcona w tych okolicach.

     Od produkcji do mojej wizyty minęło około 7 lat i prawdopodobnie niewiele zmieniło się w jej wyglądzie (poza oczywiście odświeżeniem kilku elewacji). Ale oczywiście mowa o "Grze o tron" więc i podczas kręcenia zdjęć nie wyglądała ona zwyczajnie.
     Dodano tutaj całą masę charakterystycznej dla tego serialu scenografii, od drewnianych konstrukcji do płóciennych worków.

     I tak jedna, mała, spokojna maltańska uliczka, zamieniła się w gwarny, brudny i głośny trakt King's Landing. 

niedziela, 9 stycznia 2022

Gra o tron / Game of Thrones (2016), reż. Miguel Sapochnik, cz. XXII, reż. Miguel Sapochnik

      Dużo czasu zajęło mi zebranie się do napisania kolejnego postu, za co przepraszam wszystkich Czytelników. Z różnych powodów straciłem motywację do prowadzenia bloga, aczkolwiek zostało mi jeszcze kilka zdjęć do opublikowania i na pewno, mniej lub bardziej regularnie, je tutaj wrzucę. 

     Tymczasem teraz kolej na ostatnie zdjęcia z Girony. Ujęcia pochodzą z ostatniego odcinka szóstego sezonu tego serialu, a miejscem nagrania jest Muzeum Archeologiczne.

     Muzeum mieści się w klasztorze benedyktów z X więku, więc ludzie od scenografii nie musieli się tu za dużo napracować.
     Do nagrania tej sceny wystarczyło usunąć jedynie wszystkie współczesne elementy i wpuścić odpowiednie światło, które bardzo fajnie zbudowało atmosferę. W centralnej części prezbiterium postawiono biurko, które idealnie wpasowało się w otoczenie.
     Na tym ujęciu widać, że schody zostały zabudowane aby wyrównać poziom z tylną częścią ołtarza, szklane drzwi zostały przerobione komputerowo na nieco starzej wyglądające przejście, a kolumna znajdująca się za biurkiem zyskała inną teksturę.

niedziela, 5 stycznia 2020

Gra o tron / Game of Thrones (2016), reż. Mark Mylod, cz. XX

     Dawno nie było już zdjęć z Girony, a zostało ich jeszcze kilka, więc dzisiaj pora na klimatyczne, wąskie schody, którymi Arya uciekała przed Waif.
     Już na początek mamy istotny element. Na szczycie schodów postawiono bramę, która pojawia się w serialu na kilka sekund, a na pewno wymagała do jej stworzenia nieco dłuższego.
     Na tym zdjęciu widać kolejny charakterystyczny dla scenografii tego serialu trick. Metalowe poręcze owinięto sznurkiem. Zabieg, który w jakiś sposób skutecznie odnosi się do epoki średniowiecza.
     A na koniec jedna z fajniejszych spraw, jakie zdarzyły mi się podczas odwiedzania lokacji. Uprawiając to hobby często mam nadzieję na zastanie na miejscu kręcenia filmów śladów po ich produkcji. Bardzo rzadko to się jednak zdarza, szczególnie w miejscach licznie odwiedzanych przez turystów, ponieważ producenci są zobowiązani do pozostawienia takich miejsc w nienaruszonym stanie. Szczególnym wyjątkiem jest zdarzenie z "Gry o tron" właśnie, gdzie ekipa odpowiedzialna za tworzenie scenografii do ślubu Daenerys zawaliła sprawę i na dobre zniszczyła unikalne środowisko. Ale w przypadku opisywanej tu lokacji trafiłem na mniej drastyczną pamiątkę. Kiedy ranna Arya zeszła na dół schodów skręciła w zaułek i zakrwawioną ręką oparła się o ścianę. Chociaż na zdjęciu tego nie widać, zapewniam, że na ścianie wciąż był widoczny ślad po sztucznej krwi.  

poniedziałek, 20 maja 2019

Gra o tron / Game of Thrones (2011), reż. Brian Kirk/Daniel Minahan/Alan Taylor, cz. XIX

     Dzisiejszy wpis to mieszanka lokacji z trzech różnych miejsc na Malcie.
      Pierwszym z nich jest znany z jednego z wcześniejszych wpisów klasztor św. Dominika w miejscowości Rabat. W ogrodzie znajdującym się pośrodku klasztoru nakręcono rozmowę Eddarda z Cersei. Powyższe ujęcie to nic innego, jak filary otaczające rzeczony ogród, które dla stałych czytelników mogą się wydać znajome. W tych samych korytarzach powstała bowiem sekwencja rozprawy sądowej z filmu "Midnight Express", również opisana na blogu.

     Kolejne trzy zdjęcia to już niestety podsumowanie największego zawodu, jaki mnie spotkał na tej przyjemnej wyspie. Chodzi o dostępność, a właściwie jej brak to dwóch historycznych fortów, w których kręcono nie tylko "Grę o tron" ale też kilka innych, znanych filmów. Pierwszym z nich jest Fort Ricasoli, znajdujący się w sąsiedztwie Mediterranean Film Studios. Na jego terenie zbudowano sporych rozmiarów plany do "Gladiatora", "Troi" czy "Agory". Przy jego głównej bramie kręcono sceny z "Wyspy piratów" czy właśnie jednego z odcinków "Gry o tron". Fort jest niestety w nie najlepszym stanie, dlatego przeciętny turysta nie ma tu czego szukać. Co prawda w ogradzającym bramę ogrodzeniu dało się zobaczyć sporych rozmiarów dziurę, przez którą bez problemu można by przejść... gdyby nie strażnik mający na nią oko ze swojej wartowniczej budki. Szkoda, bo ze zdjęć w sieci wynika, że miejsce samo w sobie jest ciekawe. 
      Drugim niedostępnym miejscem był Fort Manoel, znajdujący się na wyspie Manoel w miejscowości Gżira. Jak się okazało przed moim wyjazdem na Maltę, fort był sporadycznie otwierany dla wszystkich zainteresowanych, niestety mi nie przypadła przyjemność zobaczenia go od środka. Na jego terenie nakręcono scenę egzekucji starego Starka, ale także scenę ukrzyżowania z filmu "Zmartwychwstały" czy palenia na stosie z filmu "Assassin's Creed". Jedynie to jedno powyższe ujęcie udało się wykonać w miarę podobnie (chociaż faktycznie było kręcone z widocznej kładki). 
     Reszta to już tylko symboliczne zdjęcie przedstawiające miejsce, w którym Arya trafiła do niewoli i poznała Gorącą Bułkę.

niedziela, 4 listopada 2018

Gra o tron / Game of Thrones (2011), reż. Daniel Minahan, cz. XVIII

     Kolejne ujęcia z serialu "Gra o tron" pochodzą z klasztoru dominikanów w miejscowości Rabat na Malcie. Miejsce to (a konkretnie podcienie otaczające ogród) było już opisywane przy okazji lokacji z filmu "Midnight Express". To tutaj kręcono sceny rozgrywające się w tureckim sądzie.
      Ekipa z serialu wykorzystała natomiast samo centrum klasztoru, czyli ogród w którym rosną drzewa z cytrusami. Tutaj nagrano scenę rozmowy Neda Starka z Cersei z 7. odcinka pierwszej serii ("You Win of You Die"). Mi nie udało się wejść do środka (prawdę mówiąc to nie odważyłem się zapytać czy mogę), ale zdjęcia z daleka też się nadadzą. Pierwsze co w tym ujęciu zwróciło moją uwagę, to zasłonięty wizerunek Maryi w kapliczce na wprost. Nic dziwnego, że tak postąpiono, w końcu świat z serialu to fikcja.
      Kolejne ujęcie pokazuje, że na co dzień jest tu bardziej swojsko, niż mogłoby wynikać z serialu.
     Ujęcie podobne do pierwszego, z tym, że nagrane nieco wyżej (przynajmniej to z serialu). Chciałem pokazać, jak gruntownie posprzątano tę część dla potrzeb tej sceny (wiem, że serial był kręcony 6 lat wcześniej, ale nie ma powodów żeby wątpić, że sytuacja była podobna).

niedziela, 24 czerwca 2018

Gra o tron / Game of Thrones (2011), reż. Brian Kirk, cz. XVII

     Pjazza Mesquita była już na blogu przy okazji odcinka "Lord Snow", kiedy Eddard odwiedział Littlefingera w jego "firmie". Teraz pora na kilka screenów tego samego miejsca z odcinka "The Wolf and the Lion", w którym Stark zmierzy się w pojedynku z Jaime'm Lannisterem.
      Taka szeroka perspektywa pozwala łatwo ocenić jakie zmiany wprowadzono na potrzeby produkcji, z których najciekawszą wydaje mi się pokrycie chodnika błotem. Niby jest to drobiazg, ale znacząco zmienia całe otoczenie, dodając temu miejscu surowości.
     Innym elementem, który odróżnia porównywane zdjęcia jest słońce. Nie wiem czy było to w jakiś sposób wymuszone czy przypadkowe, ale brak jaskrawego słońca w scenach serialu działa na korzyść historii. W tym konkretnym ujęciu widać również wyraźniej, że drzwi zostały zmienione, choć nie wiem w jakiej kolejności.  
      Przeciwna strona placu, na której widać jeszcze większą ilość zainstalowanej scenografii w formie niezastąpionych skrawków materiałów, ale też pozbijanych niezdarnie desek i kijów. 
     Dalsze ujęcie ujawnia jeszcze większą ilość wspomnianych elementów i kawałek drzewa, które pojawi się przy okazji innego filmu. 

niedziela, 8 kwietnia 2018

Gra o tron / Game of Thrones (2011), reż. Brian Kirk, cz. XVI

     Oglądaliśmy wcześniej główny wjazd do Mdiny z zewnątrz, a dzisiaj zobaczymy jak to wygląda od środka.
      Właśnie tak. Przejście przez gruby mur prowadzi na plac, na którym normalnie kręci się sporo ludzi, dorożki czekające na turystów i inni pomocni ludzie. Dla potrzeb serialu chodnik został przysypany piaskiem, rynny i tabliczka pamiątkowa zostały zasłonięte bluszczem czy inną, pnącą się rośliną.
      Dalsza cześć uliczki została jeszcze poważniej zmieniona. Sklepik z pamiątkami został zastąpiony jakimś nieokreślonym straganem.
     Stark widzi ostatni raz swoją żonę, a my ostatni raz przyglądamy się Mdina Gate. Fajnie rozwiązano to, że Stark zmuszony pozostać w tym brudnym mieście, pozostaje w cieniu, a żona wracając do domu, wychodzi na słońce.

niedziela, 18 marca 2018

Gra o tron / Game of Thrones (2016), reż. Mark Mylod, cz. XV

     Trafiłem ostatnio na kanale "Travel" na reportaż polskiej aktorki/podróżniczki opisujący Katalonię. W pewnym momencie prowadząca udała się go Girony. Siedziałem wtedy jak na bombie, oczekując kilku słów o "Grze o tron", ale nie doczekałem się. Jestem jednak w stanie to zrozumieć, bo to miasto i bez nawiązywania do serialu jest piękne, a ma inne, charakterystyczne dla siebie wydarzenia, o których można mówić. 
     Ja w każdym razie nie mogę wyrwać tych średniowiecznych uliczek z kontekstu nagrywanych tu scen, dlatego przechodzę do sedna. Jesteśmy w ósmym odcinku szóstego sezonu. Arya, po krótkiej bójce na moście opisanej tu wcześniej, jest ścigana przez Waif. Plac przy schodach na które skacze ścigana, był wtedy w remoncie i trochę mi to utrudniło wykonanie zdjęcia. Mimo to widać, jak ekipa przerobiła okna, które nie wyglądają znowu aż tak współcześnie, na pasujące do stylistyki serialu. 
     Same schody były już na szczęście dostępne w całości, zajęte w zdecydowanie mniejszym stopniu niż w serialu. Na ich szczycie spotkałem dwie dziewczyny, które poszukiwały lokacji, a konkretnie schodów właśnie, z filmu "Pachnidło". Tu trzeba zaznaczyć, że to miejsce grało też w filmie Tykwera (zdjęcia pojawią się w kolejnych postach dotyczących tamtego filmu).  
     Początek schodów, widok z boku. Arya przeskoczyła przez murek i tym samym zaczęła powoli gubić swoją prześladowczynię. Ale to tylko do czasu...

niedziela, 11 lutego 2018

Gra o tron / Game of Thrones (2011), reż. Brian Kirk, cz. XIV

   Dzisiaj kolejna wizyta na Pjazza Mesquita związana z trzecim odcinkiem pierwszego sezonu "Gry o tron". 
      Ed Stark wdaje się w nerwową konwersację z Littlefingerem, podczas gdy niespodziewane w oknie pojawia się żona Starka. W tym ujęciu nie zauważymy jeszcze żadnych poważniejszych różnic, chyba że uznamy za nie różne wielkości barierek na szczycie budynku, spowodowane innymi obiektywami, jakimi były robione oba zdjęcia. 
     Tutaj można się już dłużej pozastanawiać - inny kolor drzwi i okien być może został narzucony i zmieniony specjalnie do serialu żeby zachować jednolitą, "brudniejszą", kolorystykę. Pewne jest jedno - plamy widoczne nad progiem pozostały niezmienne przez te lata. 
     Widok z boku na drzwi przez które wchodzi się do przybytku Lorda Baelisha. Rozwiązanie widoczne na wprost, czyli tkaniny wiszące w różnych miejscach, znamy już dobrze z poprzednich wpisów. Tym razem zasłonięto nie tylko bramę, która, jak mogłoby się wydawać, że nikomu by nie przeszkadzała, ale również wiszące po bokach kinkiety.

poniedziałek, 27 listopada 2017

Gra o tron / Game of Thrones (2011), reż. Brian Kirk, cz. XIII

     Z Couvre Porte w Birgu przenosimy się po raz kolejny do Mdiny, ale tym razem głębiej w centrum miasta, bo na plac Pjazza Mesquita, gdzie podczas produkcji pierwszego sezonu "Gry o tron" mieścił się "zakład pracy" lorda Baelisha.
      Mimo że byłem tam w środku lata, to na balkonie nie było śladu po pnącej się roślinności, mimo iż kratkowana konstrukcja wciąż tam jest.
      Miejsce to było świadkiem kilku konfliktowych sytuacji między Nedem Starkiem a jego wrogami, ale atmosfera jaka tu panuje jest zupełnie przeciwna do napięcia płynącego z serialu. Jest tu bardzo spokojnie, a z powodu gorąca jakie wówczas panowało najlepiej opisywało to miejsce słowo "leniwie". W tym miejscu warto zapamiętać bramę znajdującą się po lewej stronie - pojawi się ona jeszcze przy okazji innego filmu.
     Będę się powtarzać i znowu wspomnę o pracy ludzi odpowiedzialnych za scenografię, który konsekwentnie zasypali chodnik i porozwieszali tu i ówdzie fragmenty tkanin. lokacje filmowe, turystyka filmowa

niedziela, 22 października 2017

Gra o tron / Game of Thrones (2011), reż. Brian Kirk, cz. XII

     Trzeci odcinek pierwszego sezonu "Gry o tron" był kręcony między innymi w miejscowości Mdina, dawnej stolicy Malty.
     Miasto jest dość nietypowe, ponieważ znajduje się na wzgórzu i jest otoczone wysokimi murami przed którymi rozciąga się (sucha obecnie) fosa. Prowadzą do niego trzy wejścia, a najpopularniejszym jest to, wykorzystane właśnie m.in. w opisywanym teraz serialu (nazywane najczęściej Mdina Gate). Jak to już nie raz można było zobaczyć, dla podtrzymania klimatu "brudnych czasów" podłoże zostało pokryte błotem. Innym charakterystycznym zabiegiem było owinięcie tkaniną i sznurem wystającego po prawej stronie metalowego słupka (w ówczesnych latach po obu stronach wejścia na wiadukt takowe się znajdowały, dzisiaj nie ma po nich śladu).
     Wspomniane wejście do miasta jest rzeczywiście wyjątkowo malownicze. Do pięknej bramy prowadzi dość wąski wiadukt. Ujęcie powyższe zostało nagrane ze znajdującej się już za murami restauracji, której pracownica nie mogła się zgodzić, że tak mogło być i nie pozwoliła mi wejść na taras żeby to sobie udowodnić. Swoje zdjęcie wykonałem z poziomu fosy, przy nieocenionej, jak się okazało, pomocy selfie-sticka.
     Tak wygląda brama od wewnątrz. Moją uwagę zwrócił tu przede wszystkim kolejny sposób maskowania współczesnych elementów, czyli zasłonięcie rynien pnącą się roślinnością.
     A to widok w przeciwną stronę, gdzie lokale oczekujące turystów zostały zamienione na stragany oczekujące kupców (będzie to widać lepiej w kolejnych postach). W tym miejscu najciekawsze wydaje mi się jednak zakrycie wizerunku św. Pawła, czymś... no właśnie nie do końca rozpoznawalnym. lokacje filmowe, turystyka filmowa

niedziela, 24 września 2017

Gra o tron / Game of Thrones (2011), reż. Tim Van Patten, cz. XI

     Wracamy do "Gry o tron" ale póki co nie w postaci szóstego, a pierwszego sezonu. Duża część produkcji początkowych odcinków tego serialu miała miejsce na Malcie. Pewnie taka sytuacja trwałaby przez następnych sześć sezonów gdyby nie pewien nieszczęśliwy wypadek. Ale o tym za chwilę. 
      Pierwszy odcinek, a w nim ślub Khala Drogo i Daenerys. Impreza miała miejsce przy słynnym "Lazurowym oknie", które przestało istnieć 8. marca bieżącego roku. Smutny widok, ale natura nie jest sentymentalna.   
    Przeciwna strona nie zmieniła się tak drastycznie. Okolica dalej wygląda pieknie i mimo faktu, że "oka" już nie ma, wciąż przybywa tu wielu turystów, a cała infrastruktura jest zachowana.
     Mimo, że na powyższym zdjęciu powierzchnia jest w miarę płaska, to już za chwilę robi się bardzo nierówna. Dlatego na potrzeby tej sceny te nierówności pokryto folią, która została przysypana piaskiem, po którym poruszali się aktorzy, statyści i cała ekipa. I to on był przyczyną tego, że produkcja "Gry o tron" pożegnała się z Maltą na zawsze. Kontrahent wynajęty przez producentów wykonał swoją robotę na tyle źle, że folia ostatecznie przepuściła piasek, tworząc nieodwracalne zniszczenia tego bogatego w minerały środowiska. Kara za ten numer (36,500 euro) została nałożona przez Ministerstwo Środowiska na kontrahenta, który przerzucił ją na producentów i na tym się historia kończy. 
     Tak wygląda z bliska ta pechowa strefa. W wielu miejscach ze skał wystają jakieś plastikowe elementy, które najprawdopodobniej miały związek z opisanym wypadkiem.

wtorek, 18 lipca 2017

Gra o tron / Game of Thrones (2016), reż. Mark Mylod, cz. X

     Kolejne zdjęcia z "Gry o tron". W tym wypadku kontynuujemy wątek Aryi szykującej się do opuszczenia Braavos. 
     Jesteśmy na tym samym mostku, z którego bohaterka podziwiała panoramę tego miasta z kolosem w tle. Po chwili nostalgii zostaje zaatakowana przez swoją nauczycielkę z Domu Czerni i Bieli. Dźgnięta nożem ucieka do rzeki. Chociaż w serialu rzeka, która płynie po mostkiem, jest dość głęboka, to w rzeczywistości nie płynie tędy nawet skromny strumyk. Ktokolwiek odgrywał więc rolę Aryi przeskakującą przez murek, lądował najprawdopodobniej na materacach.
     Po jakimś czasie bohaterka wychodzi na brzeg (ta scena była kręcona gdzieś w Irlandii) i ostatkiem sił udaje się po pomoc do kobiety, którą poznała w wędrownym teatrze. Skromna uliczka ponownie, przy pomocy statystów i rekwizytów, została z pompą zamieniona w klimatyczny trakt. Tuż za lewą krawędzią kadru znajduje się miejsce, w którym Arya wykupiła sobie miejsce na statku, mającym ją wywieźć z miasta.

wtorek, 6 czerwca 2017

Gra o tron / Game of Thrones (2016), reż. Mark Mylod, cz. IX

     Dwa kolejne zdjęcia z "Gry o tron" przedstawiające Braavos w plenerach Girony.
     Jesteśmy w sąsiedztwie Placa del Jurats, na którym kręcono sceny z wędrownym teatrem (plac znajduje się tuż za prawą krawędzią kadru). Arya wędruje spokojnie po mieście oczekując na wypłynięcie z miasta.
     W trakcie spaceru zatrzymuje się na moście i podziwia panoramę miasta, a my kolejny raz możemy obserwować fantazję ludzi odpowiedzialnych za efekty specjalne. Suche korytko strumyka zostało zamienione (już po raz drugi) w obfitą rzekę, ale cała frajda rozgrywa się na dalszym planie, gdzie zieleń i skromne zabudowania zostały zamienione w tętniące życiem miasto z czuwającym nad nim kolosem. Świetna sprawa.

poniedziałek, 8 maja 2017

Gra o tron / Game of Thrones (2016), reż. Mark Mylod, cz. VIII

     Wracamy do Girony, gdzie niestety, wbrew wcześniejszym przypuszczeniom, ekipa nie zagościła podczas kręcenia kolejnego, siódmego sezonu.
     Tym razem przypatrzymy się miejscu, w którym Arya wykupuje sobie miejsce na statku, odpływającym z Braavos. Targowisko, po którym się przechadza znajduje się w bliskim sąsiedztwie placu, na którym występował objazdowy teatr. Właściwie to trzeba powiedzieć, że całe stare miasto jest tutaj w zasięgu nawet najbardziej leniwego pieszego.
     Wbrew temu co widać na zdjęciach, miejsce nie jest pozbawione turystów. Większość z nich przechadza się po prostu chodnikiem znajdującym się nieco poniżej. 
     Stolik, jak i pozostałe elementy scenografii, zostały dodane specjalnie dla tej sceny. Moją uwagę najbardziej w tym miejscu przykuły listwy zasłaniające metalową balustradę. Wydawać by się mogło, że w swojej rzeczywistej formie nie będzie przeszkadzać, a jednak, postanowiono zmienić i taki drobiazg.

poniedziałek, 10 kwietnia 2017

Gra o tron / Game of Thrones (2016), reż. Jack Bender, cz. VII

     Jestem w trakcie planowania wycieczki do miejsca (na razie nie zdradzę jakiego), w którym kręcono m.in. kilka scen pierwszej serii "Gry o tron". Siłą rzeczy musiałem nadrobić zaległości i zabrać się za oglądanie pierwszych odcinków. O ile magia, smoki i gatunek do którego one należą nie jest mi bliski, to serial mnie kupił. Pomijam zwroty akcji, śmierć pozytywnych bohaterów, sceny przy których "szczena opada", bo o tym słyszałem już od dawna. Największe wrażenie zrobiła na mnie robota ludzi, którzy odpowiadali za casting (ról pierwszoplanowych, a może przede wszystkim pozostałych). Gdyby były jakieś nagrody za ich pracę, to powinni zgarnąć wszystkie, podwójnie. 
     Natomiast dzisiaj ostatnie dwa ujęcia sprzed katedry w Gironie grającej Wielki Sept w szóstym sezonie.
     Jaime Lannister tuż przed wejściem na schody. W tym ujęciu nie musiano jeszcze mocno ingerować efektami specjalnymi. Takie drobiazgi jak usunięty znak czy zasłonięta drewnem rynna nie są już niczym zaskakującym.
     Nieco bliższe w porównaniu z poprzednim postem ujęcie miejsca, w którym budynki Girony zostały zastąpione tłumem ludzi. Koń i kaskader są jak najbardziej prawdziwi. Wytresowanie zwierzęcia do wbiegnięcia na 91 schodów wymagało kilku dni treningu.